Ważna notka pod rozdziałem!!!!!
*************************************************
Po
szkole Nina znów poszła do Angeliki. Obie postanowiły urządzić sobie babski
wieczór. Miały wszystko co potrzebne: czasopisma, przekąski, itd. Puściły
sobie muzykę One Direction.
Od razu
padł temat o Tomku:
-
Hej, skoro podoba ci się mój brat to czemu mu tego nie powiesz?
-
No…, bo się boję. Nie wiem jak na to zareaguje, z resztą znamy się od paru dni
i to by było trochę za szybko.
-
A może go do nas zaprosimy?
-
Co, przecież to miał być babski wieczór.
-
No weź będzie fajnie, zagramy w taką fajną grę. Dzięki niej wszyscy się lepiej
poznamy.
-
No…, dobra… , ale tylko na trochę.
-
Ok, nie ma sprawy. Tomek!!!
-
Co?!
-
Chodź do nas!
-
Chwila już idę!
Chwilę
później…
-
No, po co miałem przyjść……, eee…
cześć Nina.
-
Hej.
Powiedziała
Nina uśmiechając się.
-
Co chciałyście?
-
My chciałyśmy się zapytać czy nie chciałbyś z nami pograć w gry?
-
Jasne czemu nie.
Wszyscy
razem spędzili miłe po południe, gdy wreszcie zaczęło się ściemniać.
-
Hej Nina, może chciałabyś dzisiaj u mnie spać?
-
Dobra tylko trzeba to powiedzieć moim rodzicom, żeby się nie martwili.
-
Załatwione. Hura, pierwszy raz będziemy u siebie nocować!
Bez
chwili namysłu, dziewczyny poszły spytać się swoich rodziców czy się zgadzają.
Szybko ich przekonały, a gdy już przyszły do domu Angeliki, zaczęły opowiadać
sobie straszne historie. Gdy Tomek przechodził obok pokoju, usłyszał jak
dziewczyny oglądają horrory.
I pomyślał, że fajnie byłoby je nastraszyć. Angelika zgasiła na dodatek
światło, żeby było bardziej realistycznie i dlatego Tomek wiedział, że to
będzie bardzo proste.
W
najgroźniejszym momencie, gdy wampir zaatakował człowieka, wpadł w trupiej
masce krzycząc „ Już po was ”. Dziewczyny tak były wystraszone, że aż spadły z
krzeseł. Tomek nie mógł się powstrzymać od śmiechu, a dziewczyny prawie dostały
zawału. Nagle do pokoju wparowała mama Angeliki. Od razu spytała się co się
stało:
-
Co tutaj się dzieje? Dlaczego tak krzyczycie?
-
Mamo, prawie dostałyśmy zawału przez Tomka!
-
Tomek, wytłumaczysz się?
-
No, bo zobaczyłem jak oglądają horrory i pomyślałem, że fajnie by było je
przestraszyć.
-
Dobrze, jest już późno jutro o tym pogadamy. Tomek do siebie, a wy dziewczyny
spać.
-
Dobrze mamo.
-
No
to pa dziewczyny. Dobranoc.
Następnego
dnia, dziewczyny po śniadaniu pożegnały się, bo Nina musiała już iść do domu.
Ponieważ Angelika zapisała się z bratem do szkoły 2 tygodnie przed wakacjami,
za 3 dni miał być koniec szkoły. Gdy nadszedł ten czas, dziewczyny cieszyły
się, że spędzą te wakacje razem, jednak była jedna przeszkoda. ***********************************************
Hejka, oto już drugi rozdział. Kiedyś to opowiadanie miało być zwyczajne, ale później "wplotłam" do niego One Direction, tylko że trochę dalej, więc nie wiem w którym rozdziale się pojawi. To po pierwsze, a po drugie. W ciągu ostatnich trzech dni było ponad 130 wyświetleń, ale nie ma ani jednego komentarza. Naprawdę dla was to 5 sekund, a dla mnie informacja, że chociaż kilka osób to czyta. Także proszę o komentowanie. Dziękuję!
Dominika :*
Świetny blog :)))
OdpowiedzUsuńŻyczę weny :D
Pozdrawiam :D
Dzięki :) Fajnie, że ci się podoba :)
UsuńNo Dominisia szalejesz i mam nadzieje ze będzie więcej tych wyświetleń. Pozdrawiam i do zobaczenia w szkole hehe. Natusia <3
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia <3 haha
Usuń